OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA cz. 46

OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA czyli Historia Emmy w wyjątkowych przedmiotach. Cz. 46

 

Tak jak już wspominaliśmy w ostatniej części, po wygraniu swojej grupy II w sezonie 1961/62 Górnik Radlin zmierzył się ze zwycięzcą grupy I - DĘBEM KATOWICE o prymat Mistrza Śląska i dalsza walkę o II Ligę.

 

Warto tu, choć trochę przybliżyć historię tego starego nieistniejącego już Ligowca. Klub powstał w 1911 roku jako SC Eiche w podkatowickiej wsi Domb i przez kilka lat grał w regionalnej lidze niemieckiej. Już w granicach Rzeczpospolitej, zmienia nazwę na Dąb Katowice i awansuje do najwyższej klasy rozgrywek w latach 1936-37. Tym samym, plasuje się na miejscu 81 spośród wszystkich 86 zespołów w Tabeli wszech czasów Ekstraklasy. Jednakże, w roku 1968 klub przestał istnieć, wchłoniety przez dobrze dzisiaj znany GKS Katowice. Natomiast stadion biało- zielonych mieszczący się w Parku Śląskim, został zrównany z ziemią, a na jego miejscu powstało ,,Wesołe miasteczko".

 

Wracając do naszego spotkania z Dębem, w dniu 09.06.1962 na neutralnym terenie stadionu Ruchu Chorzów przy ulicy Cichej 6, doszło do finałowego spotkania, gdzie przy 3 tysięcznej publiczności i po przepisowym czasie gry, wynik brzmiał 2:2! Zdecydowano o rozegraniu dodatkowych 30 minut, które dały naszej Emmie zwycięstwo, po strzale Jerzego Krawczyka w 104 minucie.

Po tym pełnym dramaturgii meczu pozostał drugi bliźniaczy dyplom, o tej samej szacie graficznej i podpisem m.in Jerzego Ziętka. Lecz już z innym wpisem ,,Za zdobycie Mistrza Śląska..."!